błysk letniej burzy
na ścianie małego kina
cień kochanków
dziurawe buty
sączy sie prześwitami
mglisty poranek
ćma -
im bliżej światła
tym więcej cienia
pochylony mur
dzikie wino czerwieni się
przy bramie
gasnący papieros -
przez otwarte okno
wieczorna mgła
żar południa
cień anioła
pod ziemią
zmarznięte trawy
dzwonią ostatni raz
mojej matce
samotne drzewo
przedszkolak liczy liście
na ręku dziadka
spacer wśród lamp
wyprzedza mnie co chwila
mój cień
ostry mróz
lód przed izbą przyjęć
powoli krzepnie
piętnaście po
kwiat margerytki
bez kilku płatków
rozbłysk wśród chmur
sroka przekrzywia głowę
ku niebu
sople w słońcu
pies łapie zajączka
którego nie ma
słońce w kroplach
tęczowo połączone
obydwa brzegi
półmrok
przygasa żar ogniska
tląc jarzębiny
świeże liście
znika na chwilę
kamienny napis
długa podróż
w drodze do celu
zamykam oczy
jemioła
bliższe sobie
puste gałęzie
drewniana szafa
kieszeń spłowiałej kurtki
pełna koloru
napis w kamieniu
tą samą drogą zmierza
każda kropla
pierwotny gąszcz
każda gałąź
w inną stronę
najmniejsza z gwiazd
nie poruszy się
bez niej niebo
równy dzień z nocą
na obu końcach słomki
bańki mydlane
pierwszy komar
podaję rękę
nieznajomej
odbite światło
wśród lilii wodnych
tonie moneta
sypki śnieg
wciąż lepię
od nowa
obcięta gałąź
drzewo wciąż szumi
na wszystkie strony
wnętrze fiołka -
trzeba się pochylić
by dojrzeć
dżdżysto
krople na gałęzi
dojrzewają
stary mechanizm
dokręcam spreżynę
na wyczucie
nowy zegarek
zapakowany ściśle
w czarne pudełko
mglisty poranek
liść na gałęzi
rozwija skrzydła
liście na wodzie
porusza ogon suma -
akwarelista
dom sąsiada
postawiony na głowie
obraz przez dziurkę
ćmi pył
na dłoni
cień nocy
deszcz pierwszych kropel
okrągłe oczy dziecka
patrzą z kałuży
trzy wskazówki
na zegarku syna
sekunda dla mnie
trzask drzwi!
w przeciągu
tyle zmian
na tafli wody
świerkowa igła
ugina niebo
stary pamiętnik
najwięcej błędów
w słowie miłość
parking
w miejscu dla vipów
wózek kloszarda
cesarski park
pierwszy kwiat lilii
w dłoniach żebraka
pusta świątynia
o świcie śpiew
spod sklepienia
bezwietrzny wieczór
tam gdzie jestem
kołysze się kwiat